Przekazanie darów Szkole Podstawowej i Przedszkolu z Polskim Językiem Nauczania w Lutyni Dolnej Klub Polskiego Biznesu w Republice Czeskiej

Przekazanie darów Szkole Podstawowej i Przedszkolu z Polskim Językiem Nauczania w Lutyni Dolnej

24.05.2011, 07:49, PolskyKapital.cz

W dniu 20.05.2011 przedstawiciele Klubu Polskiego Biznesu : Dariusz Marcinkowski i Jiří Michalik odwiedzili Szkołę Podstawową

i Przedszkole z Polskim Językiem Nauczania w Lutyni Dolnej.
W trakcie spotkania przekazano środki pieniężne

w wysokości 20 350 kc, zebrane w zbiórce charytatywnej podczas organizowanego przez nasz klub I Czesko-Polskiego Balu.


Do akcji przyłączyły się także polskie firmy działające na rynku czeskim:
LPP Retail Czech Republic, s.r.o. i CCC Boty Czech s.r.o., przekazując kupony na zakupy w sieci swoich sklepów o łącznej wartości 12 000 kc.
Firma Unipetrol, a.s., jeden ze sponsorów Balu, ofiarowała szkole zabawki.
Miłą niespodzianką było również to, że jeden z gości Balu, firma FENICE Poland ( www.fenice.com.pl ) złożyła deklarację wsparcia działań szkoły kwotą 5000 pln.
Na spotkaniu byli także obecni przedstawiciele Czeskiej Telewizji, Czeskiego Radia oraz
prasy regionalnej.
 

 

 

 

 

 

 

 

 

Szkoła w Dolnej Lutyni jest placówką o bogatych tradycjach historycznych. Język polski stał się językiem wykładowym w lutyńskiej szkole już w 1853 roku. W 1930 r. ks. Henryk Dziekan nabył działkę budowlaną, którą przekazał pod budowę polskiej szkoły wydziałowej. Szkoła powstała z funduszy Macierzy Szkolnej, składek mieszkańców Lutyni i całego Zaolzia. Uroczyste otwarcie nastąpiło we wrześniu 1930 roku. Szkoła służy polskim dzieciom do dnia dzisiejszego, kultywując bogate tradycje Śląska Cieszyńskiego.
Po części oficjalnej, przemiła Pani Dyrektor szkoły mgr Alicja Berki, która mieszka w Lutyni Dolnej juz ponad 30 lat, zaprosiła wszystkich gości na pyszne ciasto i kawę.

 

 

W sympatycznej atmosferze rozmawiano o potrzebach i o osiągnięciach oraz najbliższych planach szkoły, a także o różnych aspektach życia Polaków w Czechach.

 


 

 
« Wstecz